Siostra Elżbieta Blok, pracująca w Yambio w Sudanie Południowym, przesłała informacje dotyczące pracy kuchni i piekarni: ” Zakupiłam dziś żywności za 700 dolarów. Zobaczymy na jak długo to wystarczy. Mamy 20 worków ryżu, 10 worków mąki kukurydzianej, 4 worki grochu oraz 100 litrów oleju. Muszę jeszcze kupić cukier oraz plastikowe talerze i kubki. Razem koszt wyniesie około 1200 dolarów. Dokarmianie dzieci to ogromne pomoc, bo większość przychodzi całkiem na czczo, są w szkole do pierwszej, mają godzinną przerwę na obiad. Powinni pójść do domu coś zjeść, ale w domu mają jedzenie dopiero wieczorem, dlatego po przerwie nie wielu wraca na lekcje. Teraz zmienimy plan zajęć szkolnych, więc przynajmniej wszystkie dzieci będa na lekcjach”
dwie godziny później… „Zaszalałam i wykupiłam wszystkie talerze na bazarze w Yambio. Brakuje nam tylko 300. Kupiłam też jeden największy kocioł do gotowania ryżu. Wydałam kolejne 200$. W środę rozpoczynamy wydawanie posiłków”