„Przyjąłem to z uczuciem smutku. Choć wydaje się, że w naszej epoce racjonalizmu rozum jest tak bardzo szanowany, to jednak zawodzi. Z jednej strony trzeba wyrazić współczucie mieszkańcom Ukrainy z powodu tego wszystkiego co się stało, z drugiej strony należy wzywać agresora, żeby odstąpił od tego pomysłu, który jest pomysłem kolonialnym, niesie ze sobą wiele nieszczęścia i nie przejmuje się cierpieniem drugiego człowieka. Ta żądza posiadania zabija sumienie. To pewnie najsmutniejszy efekt podjęcia walk na Ukrainie. Myślę, że trzeba byśmy wyrazili naszą jedność z Ukraińcami, zapewnili ich o pomocy jakiej jesteśmy w stanie im udzielić. Liczymy też na to, że znając ich sytuację w Polsce, tych dwóch milionów ludzi, jesteśmy blisko zarówno przez słowiańszczyznę jak i chrześcijaństwo i ono ostatecznie nie powinno powodować w nas utraty nadziei, nawet w sytuacji beznadziejnej“ – powiedział papieskiej rozgłośni abp Gądecki.