Nasza parafia pragnie włączyć się w pomoc szkole znajdującej się w Juba w Sudanie Południowym, którą kieruje rumianin ks. Waldemar Jonatowski. Ks. Waldemar przysłał list opisujący specyfikację szkoły:
Południowy Sudan odzyskał niepodległość w 2011 roku. I był to czas wielkiej nadziei ze ten nowy kraj podniesie się i zacznie budować lepszy byt dla swoich ludzi. Również i my salezjanie będąc od wielu lat w tym kraju otworzyliśmy w 2013 roku szkolę techniczną, aby przygotować kadry wykształconych pracowników. Uczestniczyliśmy aktywnie w tworzeniu struktur edukacyjnych dotyczących edukacji technicznej. Powstało kilka szkół państwowych. Niestety rok 2014 przyniósł nowe walki, tym razem na gruncie plemienno – etnicznym. Spowodowały one spustoszenie I ruinę kraju. Dzięki Bogu nasza szkoła w Juba jak również i w Wau cięgle funkcjonują i się rozwijają, co nie można powiedzieć o szkołach państwowych. Wszystkie zostały zamknięte i opuszczone.
Specyfiką mojej szkoły tu w Jubie jest to, że od tego roku przyjmuje studentów nie tylko ze stolicy, ale również z terenów objętych wojną domową. A ponad to utworzył się u nas obóz uchodźców i aktualna ich liczba sięga 10 tysięcy. Również i z tego obozu coraz więcej młodzieży zgłasza się do nas na techniczne szkolenie.
Niestety ciągle trwające działania wojenne powodują, że potrzebujemy pomocy w zakresie humanitarnym jak również odpowiedniego zaopatrzenia naszej instytucji.
Obecnie mam studentów na następujących wydziałach: samochodowym, elektrycznym, stolarskim, ślusarskim, komputerowym, mamy nadzieje, że wkrótce będziemy w stanie otworzyć wydział budowlany.
Aktualnie stacjonarnie studiuje u nas 350studentów (I i II rok) ponad to trzeci rok, na którym jest 150 osób, jest obecnie na praktykach i wkrótce wrócą na dokształcenie i końcowe egzaminy.
Tak duża jak na nasze warunki liczba studentów powoduje, że mamy braki w liczbie maszyn oraz narzędzi dla nich.
Dlatego zwracam się z gorącą prośbą o wsparcie nas w tym zakresie.
Wiemy ze nasi studenci i ludzie wokół nas maja wiele potrzeb, łącznie z wyżywieniem i podstawowymi rzeczami na co dzień. Próbujemy i te potrzeby w rożny sposób zapewnić. Jednak w tym przypadku szkoły technicznej chcemy budować przyszłość tych młodych ludzi i dać możliwość każdemu z nich zapewnienia takiej wiedzy, która pozwoli im “uciec” od głodu i nędzy.
Dodam jeszcze ze nasze miejsce, oprócz szkoły technicznej zapewnia edukacje w 2 szkołach podstawowych, 2 przedszkolach, szkole średniej i szkole doskonalenia zawodowego dla kobiet i dziewcząt. Ponad to mamy spory ośrodek zdrowia, mamy dom formacyjny dla przyszłych salezjanów oraz sporą parafię z 6 filiami.
Obiecuję, ze wszelka pomoc od Was będzie spożytkowana dla naszej młodzieży i na pewno będzie skutkowała uśmiechem na ich ustach i radością w ich rodzinach.
Z modlitwa za Was wszystkich
Ks. Waldemar Jonatowski