Różaniec w Dzień Zaduszny – 2 listopada 2008

„Od świec zapłonie pożarem
Cmentarz i wieczór jesienny
Wieczór jak wielki karawan
Smutny, głęboki… trumienny”

Smutny jest taki wieczór listopadowy, gdy dociera do nas po raz kolejny świadomość przemijania. Spójrzmy jednak, jaki piękny jest nasz rumski cmentarz, otoczony ciemnym lasem i ciszą, właśnie tego jedynego wieczoru, gdy na każdym grobie płoną światełka zniczy -nadziei. Niech wspólna modlitwa różańcowa umocni nasze serca i przybliży nas, choćby na chwilę, do naszych bliskich, śpiących spokojnie właśnie tutaj.